piątek, 17 czerwca 2011

SKANDAL W LUBLINIE! Impreza, alkohol, dziewczyny, a na końcu wymioty i na golasa!

 Cześć Wam! Wczoraj 13 czerwca byłem w Lublinie i dzisiaj wróciłem. Powodem przyjazdu do Lublina było zaproszenie na imprezę otwarcia lokalu: "MAKEUPLACE". http://www.makeuplace.com Droga z Krakowa do Lublina była fajna, pociągiem odjazd 7:25 przyjazd 12:05 na dworzec PKP w Lublinie. Potem przygotowania do imprezy, zwiedzenie    Lublina i od 19:00 zaczęła się impreza. Było super, dużo gości, muzyka, przekąski i alkohol! Zaśpiewałem też swoje trzy piosenki i sprzedałem wszystkie swoje płyty, które ze sobą przywiozłem!  Było uroczyste otwarcie lokalu i wspólne zdjęcia z modelkami. I wszystko by było OK, ale za dużo wypiłem alkoholu, zaczęło mi się kręcić w głowie, aż w końcu przyszło to najgorsze!  Nagle zwymiotowałem, ochlapując przy tym siebie i ściany oraz podłogę. Musiałem sobie ściągnąć spodenki i skarpetki, bo koszulkę ściągnąłem na szczęście wcześniej, bo było gorąco i byłem bez koszulki. Dlatego się rozebrałem, bo miałem ubranie zabrudzone moimi wymiotami. I tak na golasa w łazience się wykąpałem i umyłem spodenki i skarpetki. Póki nie wyschły, musiałem być na imprezie całkiem na golasa, ale to już było przy samym końcu i już prawie nikogo nie było. Dzisiaj z rana poleciałem do sklepu po zsiadłe mleko, ono zawsze mi pomaga na dolegliwości brzucha. Potem pojechałem do lokalu pomóc w sprzątaniu. Wniosek z tego taki że ja nie mogę pić alkoholu, bo po nim wymiotuję. Jak mnie jeszcze ktoś gdzieś zaprosi na jakąś imprezę, to nie częstujcie mnie alkoholem! Bo inaczej będziecie mieli ściany i podłogę pobrudzoną wymiotami. Ale impreza była udana i było fajnie w Lublinie!  Pozdrawiam i dziękuję za zaproszenie mnie na imprezę! Na razie! Gracjan

czwartek, 5 maja 2011

Witajcie na moim blogu: http://www.roztocki.blogspot.com


Cześć! Z powodu tego że na moim poprzednim blogu: http://www.gracjan.pinger.pl spotkało mnie dużo przykrości ze strony innych użytkowników. Postanowiłem przenieść pisanie mojego bloga tutaj i mam nadzieję że tu będzie milsza atmosfera. Nie rozumiem dlaczego są ludzie którzy wyżywają się na innych i widać że mają w tym dobrą zabawę. Szkoda że tak jest! A to że jestem gwiazdą internetową, to kompletnie nic mi nie daje! W Polsce artyści nie są doceniani i ludzie widać że wolą zagraniczne gwiazdy doceniać, a nie widzą lub nie doceniają tego że tutaj w Polsce też są rodzime gwiazdy. Widzę to że szczególnie ludzie myślą o sobie i swoich sprawach, a gwiazdę internetową traktują jako kogoś, z kogo można sobie zrobić ubaw i kpiny. Natomiast w żaden sposób nie pomagają w niczym, poza oczywiście wyjątkami które się zdarzają.
Tak było na przykład z moją płytą: "Mój Internet" którą sprzedawałem na Allegro.pl Tylko wyjątki ją kupiły, większość wchodziła na stronę z aukcją płyty i tylko ją oglądała. Natomiast nikt nie pomyślał o tym, że kupując płytę, przyczyni się do powstania następnej płyty. Obecnie moje prace nad drugą płytą, wszczynałem ze względów finansowych. Próbowałem wcześniej też mieć menadżera, który wydawało by się, że mi załatwi koncerty i występy w Tv i radiu, oraz w reklamie. Ale okazało się że oni, by chcieli tylko na mnie zarabiać, nic z siebie kompletnie nie dając! Są też ludzie którzy po prostu cieszą się jak komuś się źle wiedzie i ma niepowodzenia. Tylko dzięki temu że są ludzie którzy mi dopingują i doceniają moją twórczość, jestem jeszcze dalej. Bo jak by nie było tych ludzi, to bym zrezygnował z bycia gwiazdą internetową i przestał bym działać w internecie. Na początku w 2008 roku, interesowały się mną telewizja, gazety i radio. Potem z roku na rok to zainteresowanie słabło i teraz jest równe zeru! Myślałem że po skończeniu płyty i koncercie w Krakowie z kilkoma piosenkami z tej płyty, posypią się zaproszenia do występów w klubach i na imprezach w całej Polsce! A tu nie dostałem nawet, ani jednej propozycji koncertu bądź udziału w imprezie. Więc bycie gwiazdą Internetu jest bardzo ciężką i nie opłacalną sprawą! Dlatego tak jak kiedyś radziłem innym aby prezentowali się w Internecie i zakładali sobie blogi i strony internetowe, to teraz nie odradzam, ale już nikogo do tego nie zachęcam! Cześć! Gracjan

piątek, 1 kwietnia 2011

Cześć Wam! Zakładam dzisiaj, pierwszego kwietnia tego mojego nowego bloga! Myślę że będzie fajny i genialny! Dzisiaj był piękny wiosenny dzień, przyroda się budzi z zimowego, długiego snu. Na moim blogu: http://www.gracjan.pinger.pl/ Zrobiłem dzisiaj kawał Prima Aprilisowy i napisałem że będę grać w amerykańskim filmie, jako główny bohater! Fajnie by było! Napisałem to też na Facebooku i na Naszej Klasie, jutro będę musiał ogłosić że to był tylko żart Prima Aprilisowy. Pozdrawiam Was i życzę szczęścia, zdrowia i sukcesów! Na razie Wam! Gracjan